Rynek coraz bardziej nasycony ofertami, jednak klientów niewielu

Rynek coraz bardziej nasycony ofertami, jednak klientów niewielu

Podaż mieszkań rośnie zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym. Deweloperzy wprowadzają do oferty kolejne mieszkania, ale chętnych na nie jest coraz mniej. W Katowicach w 2024 liczba sprzedanych nieruchomości mieszkalnych jest o 50% niższa niż w zeszłym roku. Co ciekawe za spadkiem popytu nie idą obniżki cen ofertowych.

Oferta mieszkań na sprzedaż rośnie

W siedmiu największych miastach Polski podaż lokali mieszkalnych wyraźnie rośnie. Październik 2024 był kolejnym miesiącem, w którym na rynek trafiło więcej mieszkań, niż udało się sprzedać. Dzięki temu oferta nieruchomości deweloperskich na największych rynkach przekroczyła już 53 tysiące. Nie wszędzie jednak obraz segmentu mieszkalnego jest taki sam. W Warszawie panuje równowaga między popytem a podażą. W październiku tego roku na rynek trafiło tam 1148 mieszkań, a sprzedano ich 1258. Co ciekawe mimo to, analitycy wskazują, że na stołecznym rynku liczba dostępnych lokali mieszkalnych wzrosła do 12,6 tysiąca. Skąd te rozbieżności? Do puli wracają lokale wstępnie oznaczone jako sprzedane, ale transakcje ich dotyczące nie zostały sfinalizowane. Wszystko to sprawiło, że mieszkańcy Warszawy, którzy szukają dla siebie lokum, mają obecnie do wyboru o ponad 50% więcej nieruchomości niż rok temu.

Jeszcze wyraźniejszy wzrost podaży zanotowano w Krakowie i Wrocławiu. Oferta nowych lokali wzrosła tam odpowiednio o 110 i 90% rok do roku. W każdym z tych ważnych ośrodków dla kupujących jest dostępnych od 7 do 8 tysięcy nieruchomości. Mimo tak potężnego skoku w górę pula lokali na sprzedaż wciąż jest tu mniejsza niż w Łodzi. Tam lokali dostępnych dla inwestorów prywatnych jest 8,4 tysiąca. Dużo mniejszą ofertą mogą cieszyć się mieszkańcy Katowic, pula nieruchomości mieszkalnych zamyka się u nich w 3 tysiącach. W tym mieście w październiku wprowadzono na rynek 745 mieszkań, co jest bardzo wysokim wynikiem. Wszystko wskazuje więc na to, że i kielczanie będą mogli już niedługo wybierać z dużo bogatszej puli nieruchomości.

Sprzedaż spada, ale ceny wciąż rosną

Jak wspominaliśmy we wszystkich największych miastach, październik minął pod znakiem spadku liczby sprzedanych mieszkań. Ten trend był najwyraźniejszy w Katowicach, gdzie nowych właścicieli znalazło o 50% mniej lokali niż rok wcześniej. W Krakowie, Poznaniu, Warszawie i Wrocławiu spadek popytu sięgnął tylko od 20 do 25%. Mimo różnic regionalnych zjawisko to jest wyraźnie, ale nie pociąga za sobą niestety spadku cen. W październiku 2024 średnie ceny ofertowe mieszkań deweloperskich były o 9% wyższe niż w tym samym czasie rok wcześniej. Taki skok w górę oznacza jednak, że wzrosty hamują. Pierwszy raz od 12 miesięcy były powiem niższe niż 10% w skali rok do roku.

Oczywiście na mapie Polski były też miasta, w których wzrost cen był wyższy niż 10%. Dotyczyło to mieszkań we Wrocławiu, Łodzi i Warszawie. To właśnie w stolicy za lokum od dewelopera w październiku trzeba było zapłacić najwięcej. Średnia cena za metr utrzymywała się tam na poziomie 17 344 złotych. Drugim najdroższym miastem w omawianym okresie był Kraków, tam za metr kwadratowy trzeba było zapłacić 15 888 złotych. Co ciekawe jedynym miastem gdzie stawki ofertowe z miesiąca na miesiąc spadły był Wrocław. Metr kwadratowy lokalu deweloperskiego w październiku kosztował tam 14 404 złotych. Korekta w dół wyniosła więc 1%.

Dodaj komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone